Choć wobec Niemców narosło sporo stereotypów, bardzo często negatywnych, to prawda jest taka, że praca i mieszkanie w RFN są nierzadko bardzo dużą szansą na lepsze życie. W końcu fakty są takie, iż jesteśmy dużo mniej bogaci, aniżeli nasi sąsiedzi. Oczywiście sukcesywnie pomniejszamy tę przepaść, ale póki praca w Niemczech mocno się opyla, bez cienia wątpliwości warto szukać tam szczęścia. Przecież Hamburg, Frankfurt nad Menem albo choćby Hannover są korzystnymi miejscami.
Zatem nieco wskazówek dla Polaków, którzy chcą na co najmniej kilka miesięcy pojechać pracować do Niemiec. No cóż, trzeba znać minimum podstawy niemieckiego. Obecnie nie można powiedzieć, że
ludzie w Polsce w przeważającej większości umieją porozumiewać się w niemieckim - w końcu nieustannie króluje jęz. angielski, zatem uniwersalny język. W sumie nie jest większym kłopotem dogadanie się z Niemcami po angielsku. Ba, możemy nawet pojechać bez poznania języka, a tak czy siak dostać korzystną fuchę. To wszystko zależy od masy czynników: najbardziej istotne jest to by posiadać jakieś zdolności zawodowe - w najnowszym artykule.
Podróże wzbogacają. To stare powiedzonko nie jest tylko wyświechtanym frazesem. Jeśli cały czas spędzamy w czterech ścianach swojego
mieszkania, co tak naprawdę jesteśmy w stanie wiedzieć o świecie? Każda
podróż to nowe, cenne
doświadczenia. To także sposobność poznania wielu ciekawych ludzi, z którymi może nas złączyć wspaniała relacja. Wybierając się w nowe
miejsca, nigdy nie wiemy, co na nas czeka za kolejnym zakrętem i to właśnie jest najbardziej ekscytujące.
Solidny tynkarz czy hydraulik zapewne błyskawicznie dostanie zatrudnienie. Chociaż tak czy siak język niemiecki warto znać, bo przecież wymagamy tego samego od Wietnamczyków oraz przedstawicieli innych nacji, którzy w ostatniej dekadzie coraz chętniej pracują u nas. Ważne jest także to, aby w miarę szybko, bezpiecznie i korzystnie cenowo się dostać do tego miasta, które nas interesuje. Cóż, najszybszy jest pewnie samolot, lecz generalnie lepszym wyjściem są typowe busiki, których wiele na trasie z Polski do RFN - .